Szczyt Apokalipsy

Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 758 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 2/5

Czemu to miejsce zawdzięcza tę nazwę? Przekonaj się sam/a !

Wilk usiadł na środku szczytu, pełniąc "wartę".

Post został pochwalony 0 razy

Pomimo dobrej kondycji wbiegł prawie na sam szczyt sapiąc jak wół. Stanął jednak tuż przed szczytem ujrzawszy wilka o ciemnej sierści.
- Witaj! Z kim mam przyjemność?- wyszczekał, przekrzykując huk wiatru.

Post został pochwalony 0 razy

/nie spodziewałabym się odpowiedzi... Nefariusa dawno nie było i wątpię, żeby miał wracać.../
Przyszła i dostrzegła szarego wilka
-Witaj!-powiedziała, nie była pewna czy już miała okazję się przedstawić

Witaj- Rzekł gdy się odwrócił.- My się nie znamy jeszcze. Ja jestem CAlderon Delvardan. A jak brzmi Twoje imię jeśli mogę spytać? no i kim jest ten stojący tam na górze, niczym posąg?
/ musze znikać/

Post został pochwalony 0 razy

-Moonstar-powiedziała, jej głos brzmiał wyjątkowo dźwięcznie, był wręcz hipnotyczny, spojżała na niego mrużąc piękne błękitne oczy- jakiż wiatr przywiódł cię na tereny Wolfeslive Calderonie Delvardanie?
/jeżeli chodzi on Nefariusa to on został zabity przez Śnieżną Wilczycę i już go nie ma więc nie pisz o nim/

Nic wielkiego. samotnośc- Odrzekł od razu wilk. Jego głos nie zdradził niczego, lecz oczy mówiły wszystko, krążąc między lśniącą sierścią a hipnotycznym wzrokiem Moonstar.

Post został pochwalony 0 razy

-Samotność...-spojrzała w niebo - Tak... chyba właśnie dlatego i ja tu przybyłam... - powiedziała i uśmiechnęła się tajemniczo...

Chodźmy z tąd- Zaproponował- jest w pobliżu wiele piękniejszych miejsc niż to. CO Ty na Srebrzysty wodospad?

Post został pochwalony 0 razy

-Zgadzam się z tobą - odpowiedziała, wstała i z pelną gracją, zamiatając ogonem, odeszła.

Samotna sylwetka wychudłej, czarnej wadery dała się ujrzeć już z daleka. Ogon leniwie wachlował powietrze, po chwili jednak znieruchomiał. Zdawała się być głęboko zadumana, z daleka sprawiała wrażenie nieżywego, marmurowego posągu.