Cmentarz

Brązowy wilk powoli wszedł na cmentarz. Ruszył pomiędzy grobami przypatrując się im i rozmyślając. Bał się, że znajdzie tu grób, którego nie chciał by znaleść, a jednak dalej szukał.
Musze wiedzieć... pomyślał.

Post został pochwalony 0 razy

Ruda szła zarośniętą ścieżką, rytmicznie poruszając końcem ogona. Zamyślona mijała kolejne nagrobki, nie zwracając na nie szczególnej uwagi.
Zatrzymała się pod jednym z licznych w tej części cmentarza drzew - wysoką brzozą, z liśmi zwieszającymi się niemal do ziemi. Usiadła, drzewo dawało przyjemny cień, słońce stawało się już gorące, temperatura była dość wysoka.
Powiodła wzrokiem dokoła, cmentarz był jednym z nielicznych miejsc, gdzie mogła spokojnie zebrać myśli. Nawet nie tyle chodziło jej o samotnosć, co spokój.

Post został pochwalony 0 razy

Przyszedł z kwiatami w pysku. Usiadł przed zniszczonym ze starości nagrobkiem i położył na nim kwiaty. Schylił łeb, lecz po chwili wył smutnym tonem do nieba.

Post został pochwalony 0 razy

- Kim był dla ciebie? - usłyszałeś cichy głos. Ruda nie ruszyła się spod swej brzozy, mierzyła cię spojrzeniem dużych bursztynowych oczu.

Post został pochwalony 0 razy

czarny wilk wbiegł na cmentarz przechadzał się miedzy grobami obwąchując je najwyraźniej czegoś szukał..

Post został pochwalony 0 razy

Po cmentarzu zaczęło kręcić się zbyt dużo żywych. Ruda podniosła się, skinęła wilkowi łbem, nie poznała go. Ruszyłą alejką ku wyjściu.

Post został pochwalony 0 razy

znajomy zapach uderzył do jego nozdrzy -Mglista Noc wyrzucił z siebie ciężkim ochrypłym głosem..

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Apollo dnia Sob 22:33, 24 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz

Odwróciła się gwałtownie, słysząc swoje imię.
- Być może. - powiedziała wolno, przyglądając mu się lekko zmrużonymi oczami. - Apollo? - mruknęła nagle, otwierając je szerzej.

Post został pochwalony 0 razy

-tak to ja odpowiedział i podszedł do wilczycy..

Post został pochwalony 0 razy

- Witaj. - mruknęła, spokojniej podchodząc bliżej. Z jej oczu zniknął błysk podejrzliwości. - Wciąż ktoś wraca. - stwierdziła fakt.

Post został pochwalony 0 razy

wzruszył barkami..-jest tutaj może mój ojciec?albo chociażby ktoś z rodzeństwa?zapytał przysiadł na ogonie jego ślepe białe oczy zalśniły..

Post został pochwalony 0 razy

(Apollo, nie wiem, czy dobrze pamiętam Twoje koligacje rodzinne xP)

Zastanowiła się nad odpowiedzią.
- Chyba nie. - odpowiedziała w końcu - Nie wykluczam możliwości, że po prostu ich nie spotkałam, WL jest duże. Choć z drugiej strony prędzej czy później wpada się tu na każdego.

Post został pochwalony 0 razy

[szczerze?xd ja też nie xd]
pokiwał tylko głową w odpowiedz,-cóż bywaj odparł i odbiegł w swoją stronę..

Post został pochwalony 0 razy

- Bywaj. - mruknęła, choc już jej nie słyszał. Odbiegła zarośniętą, starą alejką.

Post został pochwalony 0 razy

Szła wolno między grobami, stawiając łapy z przesadną dokładnością, jakby wahaniem. Wzrokiem kluczyła po nagrobkach, z mieszanymi uczuciami zagłębiając się dalej w cmentarz. Kogo spodziewała się tu ujrzeć?... nie była nawet pewna, czy kogoś szuka, a dostrzeżone znajome imię powodowało zaledwie słaby przebłysk emocji. Zmieniła się, pozbywając wielu z nich.

Post został pochwalony 0 razy