Brzeg

- Myślę, że ktoś tu coś wie na temat rozczarowania stanem watahy. - Stwierdzam głośno. - Prawda, Saph?

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 1372 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Gdu usłyszała swoje imię, podniosła łeb i spojrzała na Shinena.
- Tak, mam dobrą pamięć - odpowiedziała krótko.

Post został pochwalony 0 razy

- A jednak nie uczyniłaś nic. - Uśmiecham się. - By poprawić jej los, znaczy.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 1372 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Zmrużyła lekko oczy. Wstała, podeszła bliżej i usiadła w odległości paru metrów od wilka.
- O której teraz watasze mówisz? - zapytała chłodno.

Post został pochwalony 0 razy

- Przed kataklizmem należałaś do Nocy, nieprawdaż? - Pytam, lekkim tonem.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 1372 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

- Należałam - potwierdziła. - O ile się nie mylę przywódcą był... - zamyślona spojrzała w dal. Po chwili parsknęła śmiechem. - A jednak. Pamięć czasem zawodzi - dodała już swym normalnym, chłodnym tonem.
- Powiadasz: nie uczyniłam nic. A co miałam czynić? Nie byłam alphą - rzekła. Nie czekając na odpowiedź wstała i rzekła:
- Bywaj - niespiesznym truchtem odbiegła znad morza.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Saphira dnia Nie 21:02, 10 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz

- Nie tylko alpha ma w watasze coś do powiedzenia. - Odpieram z uśmiechem. - Bywaj.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 265 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Otrząsnęłam się z chwilowego zamyślenia i pogrzebałam łapą w piasku.
- Tyle się tu zmieniło..

Post został pochwalony 0 razy

- Sporo. - Przytakuję, spoglądając w horyzont. - Ale trochę zostało. Musimy hodować tę cząstkę, by niczym nasionko rozkwitło znów w piękny kwiat odzyskanego życia.

Nastawiam uszy. Smutnieję wyraźnie.

- Oj... właśnie o tym mówię. Mój ogródek mnie wzywa. Wybacz, muszę cię opuścić.

Odchodzę szybkim krokiem w stronę wydm. Na szczycie pierwszej odwracam się.

- Bywaj! - Wołam. - I powodzenia!

Po czym schodzę z pochyłości i znikam za wzniesieniem.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 265 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Spojrzałam za nim, uśmiechając się lekko.
Powróciłam wzrokiem na morze, dokładniej zwróciłam uwagę na fale, które były całkiem spore. Być może coś się szykuje..

Post został pochwalony 0 razy

Jakby przecząc twoim myślom, morze łagodnieje. Fale są coraz mniejsze... i mniejsze... aż wreszcie... znikają?

Morze jest gładkie jak lustro. Jego powierzchni nie znaczy nawet najdrobniejsza zmarszczka.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 265 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

W zdziwieniu, otworzyłam szerzej oczy, obserwując to przedziwne zjawisko. Jak takie duże fale, w ciągu kilku sekund mogły zniknąć, ot tak, zamienić się w wodne lustro? Podniosłam się z miejsca, po czym wydałam z siebie krótkie warknięcie.

Post został pochwalony 0 razy

wkroczyła dumnym krokiem wilczyca. Na szyi ma amulet i bardzo puszysta siersc. Rozglądnęła się uważnie.

Post został pochwalony 0 razy

Morze jak gdyby... wystraszyło się warknięcia Nikity, gdyż na waszych oczach poczęło się cofać. Coraz dalej znajdowała się linia wody i coraz więcej morskiego dna świeciło mokrym, wymytym do cna i upstrzonym muszelkami piaskiem szelfu.

Post został pochwalony 0 razy

(mam malutka prosbe moglby mi ktos pomoc z avkiem?)

Post został pochwalony 0 razy