Zatoka

[link widoczny dla zalogowanych]
Zatoka ta posiada niezbyt rozległą plaże, na której jednak można bez problemu ujrzeć palmy kokosowe. Nie ma tu wielu ryb, jest to miejsce nadające się bardziej do odpoczynku, bądź chwili samotności..

Usiadla w poblizu jeziorka.

Post został pochwalony 0 razy

Szła wolno brzegiem morza, stawiając łapy w miejscu, gdzie spotykały się fale i piasek. Wiatr wiał od wody, targając jej długą, śnieżnobiałą sierść. Była daleko od Białej Gwiazdy, pochłonięta zresztą własnymi myślami.

Białą Gwiazda-powiedziala do nieznajomej.

Post został pochwalony 0 razy

(Daleko, BG.)

Opadła na piasek, opierając pysk o łapy, niemal dotykając nosem nadpływających fal. Zmrużyła oczy w świetle księżyca.

(edit) Patrzyla na wadere.

Post został pochwalony 0 razy

Czując na sobie czyjś wzrok, obróciła lekko pysk, na tyle by dostrzec sylwetkę innej wilczycy. Zupełnie nie zainteresowana, zwróciła wzrok ponownie na morze, wzdychając.

Przyszedł, usiadł i spojrzał w niebo.

Wszedł czekając na Tsume. Położył się i patrzył.

Post został pochwalony 0 razy

*przyczlapal po chwili poluczac lapami spojzal na wode ioblizal suchy pysk*
-raz kozie smeirc*mruknol idac w kierunku wody, pragnienie niekiedy odbiera wilkom(i nie tylko) zdrowy rozsadek i tak bylo w tym przypadku*XD

Podniósł jeden brew. W końcu wstał i otrząsł się z piasku. Spojrzał na Tsume i się zaśmiał To jest słone ! Zawołał i zaczął kopać w piachu wkońcu pokazała się woda spróbował Ta już lepsza Zrobił własny dołek.

Post został pochwalony 0 razy

-tyle mnie to obchodzi co zeszloroczny snieg*mruknol patrzac na slona wode ale mial resztki zdrowego rozsadku ktore najwyrazniej jeszcze go do konca nie opuscily wiec podczlapal do wykopanego przez Kibe dolu i napil sie tamtej wody*
-co za ruznica czy ta cyz tamtam*mruknal niezrozumiale oblizujac pysk z wody*

Tamta słona ta normalna Położył się w swoim dołku o.O

Post został pochwalony 0 razy

-jedno woda i drogie dowa*mruknal i polozyl sie tam gdzie aktualnie stal*XD
-zastanawia mnie jedno...skoro przezyles ty,ja i Blue to co sie stalo z Toboe...*mruknal*
-Hidge napewno nie zyje...*dodal ale juz ciszej*

Nie wiem Odparł i wstał cały mokry.

Post został pochwalony 0 razy