Wasze sny.

Ciąg dalszy gadania o snach z " Na progu nieznanego", bo tamten temat to chyba bardziej o podróżach poza ciałem i medytacji.

No to symbole które pojawiają się najczęściej w moich snach:
wiatr, woda, sadzawka, morze, drzewa, trawa, moje osiedle, gimnazjum i podstawówka, latanie w powietrzu <3, jazda konna, bomby, ogień.
Często potarfię tak pokierować snem by był o czymś o czym chce. Podczas snu uważam go za jakiś inyn świat oO Powtarzam się XD Mam też sny prorocze typu np. kiedys śniło mi się pociąg (oznacza pożegnanie) i rynek (zmiany) lub odwrotnie a następnie że wyszłam z klatki, w której mieszkała moja koleżanka, dokłądnie tam gdzie mieszkała. Tego samego dnia dowiedziałam się, że się wyprowadza...

Moje sny są naprawdę przyjemne <3 Najgorsze jest wybudzanie się. Podczas snu nagle czuję, ze się wybudzam i tego nie chcę... Potrafię też zasnąć na zawołanie, ale rano mam taki limit 3 lub 2 razy oO

Post został pochwalony 0 razy

Jak przy snach jestesmy...to wam powiem ze mi to sie sni doslownie wszystko Oo
Najlepsze sa te glupie sny XDD
N. Kiedys mi sie snilo ze byla Sloniem...tka tak takiem wielkim szarym sloniem i co najdziwniejsze gadalam z moja cioca przez telefon XD
I pamietam ze Ciocia w pewnym momeci epowiedziala ze mi da wujka do telefonu a ja zaczelam mowi zeby tego nei robila bo on mnie nie bedzi erozumial i oni mi beda chcieli cos zrobic zeby mnie rozumial (bo ja bylam tym sloniem XD). No ale ciotka byla uparta i podala sluchawke wujkowi a potem ci O"NI chcieli mi wlozyc marchewke do nos...sie znaczy traby a ja jako ten slon strasznie sie wyrywalami uciekalam w strone drzwi a ci ONI za mna z ta marchewka i cos krzyczeli ale nie wiem co bo nie moglam uslyszec i wszystko bylo jakby w spowolnionym tepie ze ja prawie wogule sie nei ruszalam a nogi (sloniowe) mialam takei ciezkie i tak bardzo chcialam biec szybciej ale nei moglam i juz bylam tak przy samych dzwiach i prawdopodobnie wiedzialabym co by bylo dalej gdbym nie zleciala z lozka probujac reka dosiegnac klami (we snie to byla traba a w rzeczywistosci nie bylo zadnej klamki xD). XDDD Potem mnei nos bolal XDDD

ALbo kiedys mi sie jeszcze snilo ze siedzialam na wszyscie takiego wysokiego budynku i do jego kanta byla przywoeszona taka lina a w dole bylo wiele ludzi i ja zaczelam chodzic po tej linie i tak szlam i szlam i szlam az w pewnym momecie sie przechylilam na bok i zaczelam spadac mialam ten sen pare razy i zawsze konczyl sie bliskim spotkaniem z moja podloga w pokoju OO XDDD

A co do strasznych snow to mi sie kiedys snilo ze wracalam do dou i nagle zrobilo sie strasznie ciemno i ja przyspieszylam i caly czas mi sie wydawalo ze ktos za mna idzie i tak caly czas i nie moglam wogule isc szybciej a potem widzialam za soba takie czarne postacie ktore wysiagaly takie wychudle rece w moja strone i cos tam mruczaly od nosem a ja caly czas uciekalam a one czly wkoncu wchodzilam do domu i szlam do pokoju do mamy a te postacie staly caly cza spod domem jak pasogi i machaly tymi lapami i mruczaly i chuczaly i wydawaly wogule dziwne dzwieki Oo

Post został pochwalony 0 razy

Mój horror:
Byłam w swoim mieszkaniu, ale było to coś w rodzaju piwnicy, było ciemno i były takie żelazne drzwi z otworem na oczy. Podeszłam do drzwi chociaż się bałam i zobaczyłąm dwea szkarłatne światełka. Następnie one otwierały się i wychodził z nich nieumarły, coś w rodzaju robota z tymi potwornymi oczami, takimi przeszywającymi, i ja się cofałam ale coś mnie cofało i nie mogłam się zatrzymać ani przyśpieszyć, byłam sparaliżowana ze strachu, Cofałam się do okna i spadałam.. Potem były serie morderstw i krwi i ta scena z otwieraniem drzwi i cofaniem się cały czas powtarzała a nieumarły był coraz potworniejszy... Nigdy tego nie zapomnę, to było okropne!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cera dnia Pią 21:46, 30 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz

Bardzo lubię czytać koszmary senne, mi możecie takie opowiadać. <;
a ja raz miałam taki wspaniały sen, że leciałam na Nazgulu, ale jakoś się krępowałam, bo jego jeździec tak na mnie podejrzliwie łypał okiem. xdd

Swirku ja mialam cos podobnego tyle ze ja lecialam na gryfie ^^ to takie piekne stworzonka^^ XDDD
i siedzialam tak sztywno i sie nie odzywalam bo wlasciciel i 'kierowca' gryfa tak sie z ukosa i dziwnie na mnie patrzyl tak przeszywajaco taki rentgen XDDD

Post został pochwalony 0 razy

To kiedyś jak byłam młodsza to mi się śniła taka wielka czaszka za oknem. A niedawno też, że w Azji była jaszczurka, która roznosiła zakażenia i jakimś cudem dostała się do naszej szkoły i akurat był wf i u nas sala jest oddzielona od reszty taką kratą i ja tak szłam na tą salę sama, tam byli inni i nagle się obejrzałam za siebie a tam jaszczurka... Pełzła w moją stronę z żadża mordu a ja nie mogłam biec i weszłam do środka i zamknęłam drzwi w ostatniej chwili... Jak się obudziłam to jeszcze przez pół godziny myślałam, ze to się zdarzyło naprawdę...

Post został pochwalony 0 razy

brr... nie lubię snów, gdy widzę coś za oknem, albo coś stuka do drzwi... Ogólnie nienawidzę niepewności.
a co do latania... raz jak byłam mała to grałam w Brother Bear i tam Kenai czasem latał na takich skrzydłach z Kodą i mi się śniło, że mi też takie urosły i tak latałam, mmm. Pięknie było. <3
idę zaraz spać, może coś mi się przyśni. xd

Ja kiedyś miałem dośc głupi sen, byłem na basenie, widziałem czerwony pasek (oznaczający w grach HP) i wskoczyłęm do basenu, moja koleżanka mnie podtopiła, zniknęła połowa czerwonego paseczka, i jeszcze raz. Pasek zniknbał całkowicie, nie mogłem się ruszać. Jakbym spał, potem obudziłem się (w śnie xD) PAsek był cały, po jakimś czasie już go nie było, ale wszystko było spoko. Szedłem, mój kolega walnął mnie jakimś młotem w plecy (i naprawdę baaaaaaaardzo to bolało) i zakończenia nie znam, bo się obudziłem.
A horrory to ja mam zawsze z otwartymi oczami. Ostatni był we wtorek. Oczy naprawdę miałem otwarte, i widziałem zombie idącego w moją stronę. Okropnie wrzeszczałem, mama zaczeła mnie uspokajać, po chwili zombie znikł.

Post został pochwalony 0 razy

Mi się kiedyś śniło, że jestem Jeżynowym Pazurem z Wojowników XDDDDDD

Post został pochwalony 0 razy

A ja kiedyś przebywałam na wakacjach u wujka, w domku letnim. I były tam kotki, pełno kotków. Codziennie się z nimi bawiłam i w ogóle. Aż w końcu w nocy zaczęły mi się śnić koty. Wchodziły do pokoju. Było ich coraz więcej, robiło się ciasno... Zaczynały na mnie wskakiwać. xD No i zaczęłam się drzeć przez sen " Koty! Koty! Zabierzcie ze mnie te koty! Ratunku! " i nagle we śnie ujrzałam światło i głos ( mojej mamy ) " Jakie koty?! Gdzie ty masz koty?" i tylko coś wydukałam ( wciąż śpiąc ) " o, uciekły, pomyliło mi się chyba." xDD

to mi sie kiedys snilo cale WL ^^
naprawde!

Ja bylam Pearl i kady byl swoja postacia i ta kraina byla naprawde i byl wodospad,Ashwind,morze,pustynia,tereny watach itp bylo wrzystko i to bylo okropnie realistyczne byla tu Czarny SWit i burczala na wszystkich i te jejozki bszedzie sly XD
Byla Agr ktora lezala plackiem nad woda a jej szczeniakai rozrabialykolo. Byll Swir ktory wrczal i rozil NEfowi ktory caly cas sieofal prawil glupiezywki a wiek go aly czas przedzreznial i grozil ze zabije. Ceratka meczyla Nivisa kory szarpal ogon Bulki konsumujacej zajaca. Goplana gadala jak ta azniac czuly sluch Nucany nisko lezalo pod rzewem kolo Saph a przy niej siedziala mroczna z jakims patykiem w zebach. Deiara spal, Glizda prawila pouczajace monologi szczeniakim niczym nauczycielka, Av siedzial w wodzie a CD go pilnowal i nie pozwalal wyjsc a Moon wydzierala sie na Shinena. A Pearl lazila tu i tam i rozrabiala, smiejac sie non stop i zaczepiajac oraz zartujac z innych i z innymi XDDDD ten sen byl super i wszystko sie tak plynnie dzialo...potem bylo polowanie i Swir caly czas jojcyl ze nie lubi polowac a Deidara nudzil ze chce spac Agr dostawala bialej goraczki bo szczeniakai caly czas cos chcialy. Gop meczyla Nuc a PEarl prowadzila bardzo wyczerpujaca i powazna dyskusje na temat na co beda polowac i co beda jest jak juz upoluja...a owa konwersacje prowadzila z Glisda,Mroczna,Saph i czesciowo ze Swirkiem ktory co chwila mowil ze jej sie nie chce XDDD

Post został pochwalony 0 razy

booski seeen. <33333
też chcę taki. wyobraziłam to sobie i musiało to być świetne. ^^
idę spać, może mi się coś fajnego przyśni, pa. ; *

bo to bylo swietne az zal sie bylo budzic^^
no papa dobranoc :*

Post został pochwalony 0 razy

Ja raz miałam proroczy sen, jeśli można to tak nazwać. Było to.. Hmm.. Dawno temu, jednak sprawdził się mi dokładnie 3 dni wstecz.

Siedziałam przy takim sklepie w Karpaczu na murku. Naprzeciw mnie siedziała moja kumpela Klaudia. Za jej plecami widniaj pensjonat Janusz. Ja powiedziałam, że będę się biła z takim Goiną [bokserem zawodowym, hyhy]. Ona powiedziała, że będzie mu 'kibicować' a ja ją uderzyłam w nos.

I to się zdarzyło i mi się śniło. xd