|
| Autor |
Wiadomość |
Agresja
Gość
|
 |
|
Wstala nagle. -Jak to?-spytała z kamiennym wyrazem pyska. Grzywka bezwiednie opadła na oboje oczu.
|
|
| Wto 20:38, 10 Cze 2008 |
|
 |
|
|
 |
Avalanche
Duch
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
| |
|
wstał-nie widziałem ich od dawna wiem że jest tu Nucana,Perła,Cera i Nivis o reszcie nie słyszałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Wto 20:44, 10 Cze 2008 |
 |
|
Agresja
Gość
|
| |
|
Westchnęła cicho. Jej spojrzenie mówiło: "Dlaczego ich nie przypilnowałeś?" jednak nie odezwała się słowem.
|
|
| Wto 20:46, 10 Cze 2008 |
|
|
Avalanche
Duch
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
| |
|
spuścił wzrok i wbił go w ziemię..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Wto 20:47, 10 Cze 2008 |
|
|
Agresja
Gość
|
| |
|
Trąciła Cię pyskiem.-Przejdziemy się gdzieś..?
|
|
| Wto 20:49, 10 Cze 2008 |
|
|
Avalanche
Duch
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
| |
|
-jeśli tego chcesz..dokąd?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Wto 20:50, 10 Cze 2008 |
|
|
Agresja
Gość
|
| |
|
-Gdziekolwiek..-mruknęła odchodząc parę kroków. Obejrzała się.
|
|
| Wto 20:53, 10 Cze 2008 |
|
|
Avalanche
Duch
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
| |
|
ruszył za nią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Wto 20:54, 10 Cze 2008 |
|
|
Agresja
Gość
|
| |
|
-Prowadź.-mruknęła puszczając go przodem.
|
|
| Wto 20:55, 10 Cze 2008 |
|
|
Avalanche
Duch
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
| |
|
pobiegł w stronę morza..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Wto 20:56, 10 Cze 2008 |
|
|
Zbożowy Poranek
Samotnik
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
| |
|
Z drugiego końca kamienistej drogi szedł wolno młody basior,jego przerośnięte pazury miarowo uderzały o zimne kamienie. Jego stalowe oczy zwęziły się natychmiastowo gdy do jego nozdrzy dotarł wątły,zwietrzyły już zapach wilków.Przyspieszył nieco "tak to tu, więc dotarł" wychrypił w myślach uśmiechając się pod nosem. Zamiast ogona basior posiadał mały kikut,który miarowo uderzał o boki. Poranek zerwał się do szaleńczego biegu znikając w zaroślach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Śro 21:33, 10 Cze 2009 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
