Orzeźwiająca Oaza

-ja nei poluje na wilki*zaperzyla sie robiac urazona mine*
-ja ide tam gdzie uwazam....nie moja wina ze zadarles ze Sneizna i Agresja ktore sa moimi przyjaciolkami, moim obowiazkiem jest im pomoc, nie mi przyszlo osadzic i nie przyszlo zycie odebrac....jednak mi przyszlo byc ze swoimi i mi przyszlo patrzec i oceniac*dodala spokojnym glosem*
-pozatym ja cie ostrzegalam*stwierdzila spokojnie*
-mowilam ze nie umiesz dobierac sobei przeciwnikow....trzeba bylo trzymac sie od nich z daleka bo zadrzec z jedna znaczy zadrzec z jej towarzyszami...*dodala wstajac i patrzac na Nefa*
-''chodz tak rozne to sobie bliskie''*zacytowala*
-dziwne nieprawdasz?...dwie krople deszczu niby takie samea rozne*dodala*

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 758 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 2/5

Z Agresją prawda, zadarłem, ale Śnieżna sama mnie zaczepiła. A poza tym, to, że niezbyt się z nimi lubiłem, nie oznacza, że trzeba mnie zabijać.

Post został pochwalony 0 razy

Znów ułożył łeb na łapach i zaczał przysłuchiwać się ich rozmowie.. xP

Post został pochwalony 0 razy

-za jedna stoi dziesiec nastepnych...to jak chydrza glowa jedna zetniesz a pojawia sie dwie nastepne...tosie zwie lancuchem dusz....*odparla*
-zadrzez z jedna to jak zadrzec ze wszystkimi...w nich lepiej miec przyjaciol nie wrogow*stwierdzila*
-mimo iz wady swe maja to zalety tez takowe posiadaja*mruknela z leciutkim usmiechem*

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 758 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 2/5

-Tak, ale zapomniałaś o jednym. Agresja mi dołożyła, nawet prawie zabiła, więc chyba już sobie powinnyście odpuścić?

Post został pochwalony 0 razy

Patrzyla na wszystko z wilekim zdziwieniem ale nie dawala po sobie tego poznac.

Post został pochwalony 0 razy

-Agr zarowno jak i Sniezna i pare innych wilkow i wilczyc wyznaja jedna zasade.*zaczela*
-jak juz cos zaczniesz rob to porzadnie*dodala i spojzala na Nefa*

Post został pochwalony 0 razy

Mała spojrzała na niematerialnego wilka. Nigdy nie widziała jeszzce niczego tak brzydkiego. Najdzowniejsze było to, że nie miał zapachu. Cera wsłuchiwała się w jego słowa bez najmniejszego zainteresowania, ale nie miała nic innego do roboty.

Kometa (jak coś toz tego konta gdybyś się nie domyślił)
Podeszła do Pearl patrząc zimno na Nefariusa. - Widzę, że nadal ciągnie cie na ziemie, włóczęgo - warknęła chłodno szczerząc kły. - Niestety nie ma dla ciebie odwrotu, żadne sztuczki nie podziałają. Sam się zabiłeś, pamiętasz?

Post został pochwalony 0 razy

Rozbrzmiewa złośliwy chichot.

-Tak, tak duchu. Tym razem nie powrócisz. W każdym razie w swojej postaci. Za bardzo przeskrobałeś, tak wśród żywych, jak i wśród bogów.

Na waszych oczach pomiędzy palmami dosłownie znikąd zjawia się wilk o srebrzystej sierści.

(Nef, ciebie to nie dziwi, widziałeś, jak podchodzi przez świat duchów)

Post został pochwalony 0 razy

Czesc-przywitala wilka z lekkim usmiechem.

Post został pochwalony 0 razy

- Witaj, Gwiazdo. Słyszałem, że tu straszy. I miałem rację, jak widzę. - Parskam, patrząc na Nefa.

Post został pochwalony 0 razy

Bardzo mozliwe-zasmiala sie.

Post został pochwalony 0 razy

- Cóż... Nefarius nie ma tu raczej przyjaciół, oj nie. Ciekawym, dlaczego powrócił. Przecież wie, jak większość z nas reaguje na niego i jego postawę. Jak myślisz?

Post został pochwalony 0 razy

Myślę, że jak ktoś się głupi urodził to i po śmierci pozostanie głupcem- powiedziała wyłaniając się z piasków... o_O

*sluchala ze spokojem*
-''na ziemi niechciany w niebie zapomniany...na wieczna tulaczke skazany''*zacytowala slowa wyryte nigdys na jednej z bram w Ashwind*

Post został pochwalony 0 razy