Wichrowe wzgórze- Walki Calderona- Przeklętego Pazura

(Przecież masz 100 xP Lepiej napisz, co robisz ^^)

Post został pochwalony 0 razy

Unik, który wykonałem, by ocalić szczękę, był na tyle oszczędny, by pęd przeniósł CD tuż obok mnie. Gdy to się dzieje, uderzam go barkiem, po czym pozwalam, by siła reakcji mnie obróciła pyskiem do niego. Bacznie obserwuję jego ruchy, nie przestając się uśmiechać.

Post został pochwalony 0 razy

Uderzenie wyszło Ci średnio. Zdołało co prawda na chwilę wytrącić Calderona z rytmu, ale wilk nie stracił równowagi, już po chwili był gotowy do ataku lub obrony.

Post został pochwalony 0 razy

/ Pytanie: Czy Shinen może pisać o tym jak to, przebiegam obok niego? o tym chyba decyduje JA. Taka mała sugestia./

Podbiegam do niego i Skacze tak by wylądować na jego pysku, albo chociaż trafić weń, Jeśli to się udaje, wgryzam się w kark przeciwnika.

Post został pochwalony 0 razy

Gdy jeszcze leci, odskakuję na bok, a następnie szybkim ruchem łapy tylnej łapy sypię CD piaskiem w oczy w momencie, gdy ląduje. Zaraz potem zwijam się w miejscu i rzucam się, starając się uderzyć go piersią i całą masą ciała obalić go.

Post został pochwalony 0 razy

CD, zacisnąłeś kły na uchu przeciwnika, rozrywając skórę na uchu i głowie. Nie udało Ci się chwycić jego karku. Shinen wyrwał się szybko, sztuczka z piaskiem udała się, CD stracił na chwilę orientację i nawet nie zauważył, kiedy leżał na ziemi. Upadł jednak tak, że brzuch Shinena miał tuż nad pyskiem...

Shinen 95 pkt
Calderon 97 pkt

Post został pochwalony 0 razy

Tylnymi nogami próbuję zaczepić się o jego brzuch, A szczęki chce zacisnąć na gardle.
/ ile jest ataków? /

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Calderon Delvardan dnia Czw 20:43, 15 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz

// tak to jest jak się nie odświeża widoku przed wyłaniem posta...//

Obracam się wokół przednich łap i szybkim cięciem kłów naznaczam mu bok, po czym skaczę w tył.

Post został pochwalony 0 razy

CD : Łapami nie mogłeś porządnie oprzeć się o brzuch przeciwnika, drapałeś go lekko pazurami, ale z racji tego, że wilcze pazury nie są zbyt ostre - nie czyniłeś mu wielkiej szkody.
Kły natomiast zacisnąłeś dość mocno, ale za nisko, by przesądzić o wyniku.
Shinen musiał przede wszystkim uniemożliwić Ci przesunięcie ich wyżej...

Shinen: Rozerwałeś kłami bok Calderona, ale nie udało Ci sie odskoczyć.
Shinen 91 pkt

Calderon 94 pkt

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mglista Noc dnia Czw 20:47, 15 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz

Staram się przwrócić przeciwnika na plecy, zaciskajac chwyt szczekami.

Post został pochwalony 0 razy

Gwałtownym szarpnięciem staram się wyrwać. Jeśli udaje mi się to, ucinam go w kark i odskakuję.

Jeśli zaś nie, gryzę go w kark i zaczynam szarpać, by go od siebie oderwać.

Post został pochwalony 0 razy

CD: Próba przewrócenia Shinena Ci się nie udała.
Shinen: Nie udało Ci się wyrwać, ale chwyt za kark przeciwnika był silny, Calderon musiał puścić. Odskoczyliście od siebie. Shinen pierwszy był gotowy do kolejnego ataku.

Shinen: 91 pkt
Calderon: 92 pkt

Post został pochwalony 0 razy

Potężnym susem rzucam się naprzód, nie jednak wprost na CD, a trochę w bok od niego. Staram się szubko uciąć i pozwolić pędowi nas rodzielić.

Post został pochwalony 0 razy

Delikatnie, subtelnie unikam ciosu Shinena i natychnmiast zrywam się do skoku, z zakrytym gardłem, Starając się szarpnąć pazurami oczy przeciwnika.

Post został pochwalony 0 razy

Spodziewając się tego, gdy wróg spręża się do skoku, odbijam się od ziemi i ponownie taranuję go barkiem.

Post został pochwalony 0 razy