Farmy

Wszedłem tak samo za nimi, w oczach miałem łzy.. milczałem

-Co to są pieniądze?-Zapytałam podchodząc do BP.

Post został pochwalony 0 razy

-Właśnie - warkłem cicho - Co to jest

*spojzala na Khote i szturchnela go pyskiem*
-nie ma co plakac nad lozlanym mlekiem*powiedziala.PEarl byla twarda nauczyla sie nie okazywac uczuc.....nie umiala juz plakac i w glebi serca chciala kiedys moc uronic chodz jedna lze, ale.....luz nie potrafila. Patrzyla tylko oczami pelnymi smutnego blasku po skorach wilkow*
-Pieniadze to takie blyszczace monety lub papierowe karteczki ktorymi ludzie wymieniaja sie za inne rzeczy.*wyjasnila spokojnie najlepiej jak umiala*
-to znaczy ze ktos daje komus troche monet i papierkow a w zamian dostaje cos innego*dodala*

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Black Pearl dnia Pon 22:43, 21 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz

-Zabije ich, wszystkich - warkłem wściekle wybiegając z szopy i szukając ludzi..byłem wściekły
//bp mistrzuj mi xD

//sie robi XD//
*wyszla z Khota z szopy*
-Khota ich tu juz nie ma...*powiedziala i odwrocial leb stajac nos w nos z widlami*
-cofam to co powiedzialam!*dodala i zjezyla siersc pokazujac zebiska. Rozejzala sie szybko ludzi bylo czterechzczego dwoch mialowidly jeden szczelbe a ostatni grabie (Oo)*XD
-jeszcze wam malo?*mruknela zdziwiona podskakujac kiedy czlowiek machna widlami i wyladowala na nich*
-zly sposob na zablokowanie mojego ataku*powiedziala szkacac czlowiekowi do gardla*

Post został pochwalony 0 razy

Wyszłam z szopy i rzuciłam się na nogę jednego z ludzi (tego co miał strzelbę)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ginga dnia Pon 22:53, 21 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz

Warkłem chcąc skoczyć do gardła temu ze strzelbą //doj dramata xD

//sie robi XD//
*Czlowiek spojzal na szczeniaka ale nie przejol sie nim za bardzo i wycelowal w Khote szczelajac do niego. Kula przeszyla jego lewy bark a Khota stracil rownowage przy skoku i wyladowal na ziemi. Czlowiek natomias wycelowal w szczeniaka. Padl szczal ale Ginga nie zerwala Kula przeszyla kawalek drewna ktory PEarl tryzmala w zebach. Wilczyca stala nad ginga trzymajaca noge czlowieka ipatrzyla mu prosto w oczy.*

*czlowiek z grabiami zamachnol sie na Khote celujac mu w leb. Natomiast ten ze szczelba wycelowal w leb Pearl. Ta wiedziala ze jesli sie odsunie to zerwie Gin a tego nie chciala.Nei mogla wykonac zadnego ruchu*
-''dzis poleje sie krew''*szepnela tylko i postawila uszy oraz stanela mocniej na lapach*

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Black Pearl dnia Pon 23:04, 21 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz

Warkłem chcąc uskoczyć i z bólu skoczyć znowu na człowieka ze strzelba

*Niedobrze*Pomyślałam i zaczęłam się jeszcze bardziej wgryzać w nogę człowieka.

Post został pochwalony 0 razy

*Kielki Gin przeszyly skore czlowieka ktory machna noga chcac pozbyc sie szczeniaka. Podszas tego ruchu przesuna szczelbe a Pearl skoczyla na niego i rozwarla szczeki a po chwili zacisnela je na szczece czlowiekabo w gardlo nie trafila tymczasem Khota w tym samym momecie zatrzasna swe szczeki na tyle glowy tego samegoszlowieka a ten po chwili runol martwy na ziemie. Pearl puscila go i spojzala na dwoch pozostalych*
-jeszcze dwoch*powiedziala oblizujac pysk z krwi*

Post został pochwalony 0 razy

Puściłam nogę martwego człowieka i rzuciłam się na inną nogę żywego człowieka xD (Tego z grabiami)

Post został pochwalony 0 razy

*czlowiek zaja sie szczeniakiem przy jego nodze i chcial machnac grabiami ale nagle zorientowal sie ze nie ma nic w rece. Obrucil glowe w bok i zobaczyl czarna wilczyce z jego grabiami w pysku ktorymi po chwili dostal w leb i padl na ziemie nieprzytomny*
-prosze ten jest twoj*powiedziala PEarldo Gin i puscila jej oczko po czym wyzucila grabie w bok*XD

Post został pochwalony 0 razy

Puściłam jego nogę i weszłam na jego brzuch-Ale czy my dobrze robimy??Nie musimy być tacy jak oni-Powiedziałam i spojrzałam na BP.

Post został pochwalony 0 razy