Las

*mruknela cos niewyraznie majac nos przy samej ziemi i usilujac zlapac jakis trop*XD

Post został pochwalony 0 razy

Stanela z Nią i dotknela Ją lapą.Siemka-usmiechnela sie do niej kolezensko xDDD.

Post został pochwalony 0 razy

*wystraszyla sie i odruchowo chwycila zebiskami to co ja 'zaatakowalo'(XD) naszczescie w pore sie zorietowala ze to nie zaden napastnik tylko BG.Puscila jej lape naszczescie nie raniac jej powaznie*
-zwariowalas?chcesz bym ci lape odgryzla albo jeszcze co innego?*wypalila na powitanie wypluwajac troche bialej siersci nalezacej do BG*XD
-a tak wogule to siema*powiedziala a na jej pysku pojawil sie ten markowy usmieszek.*
-jedna rada nei zachodz niktorych wilkow od tylu bo mozna stracic jakas czesc ciala*powiedziala i wrocila do tropienia jakiejs interesujacej zdobyczy*XD

Post został pochwalony 0 razy

Pokiwala glową.Czego tak gorliwie wypatrujesz?-wscibila jej swoj leb pod jej nos.

Post został pochwalony 0 razy

-zarcia...a czego innego mozna szukac w lesie??*odparla zadajac przy tym retoryczne pytanie i przeszla kawalek dalej weszac uwaznie*
-acha*mruknela oblizujac sie*
-zaraz wracam*zucila do wilkow i pobiegla w najblizsze krzaki.*
-zaraz bedzie wyzerka*mruknela idac prawie przylepiona do podlorza. Oddalila sie spory kawalek od wilkow i znalazla to czego szukala....Bazant...Wielki jak na te ptaki samiec Bazanta. Wilczyca oblizala sie i wbrew wszytkoim regolom polowania na ptaki warknela uswiadamiajac ptaka o swojej obecnosci. Poczekala az ptak wzbije sie w powietrze po czym odbila sie od miejsca w ktorym aktualnie stala na tyle wysoko, chodz dla niej i tak to bylo nisko, ze dosiegnela ptaka i chwytajac go w pol wyladowala na ziemi. Potrzepala lbem usmiercajac tym samym ptaka i wrocila do wilkow z swoja kolacja w pysku*XD

Post został pochwalony 0 razy

Bardzo ladnie-sliniac sie na widok bazanta ale starala sie to ukryc.

Post został pochwalony 0 razy

-to jedna z umiejetnosi ktora jak to mawiam moj starszy brat...''mam we krwi po moich przodkach''*powiedziala nasladujac spokojny glos ktory nalezal do jej brata*
-co on moze wiedziec o tym co ja mam we krwi*mruknela pod nosem kladac sie pod drzewem i zabierajac sie za kolacje*XD

Post został pochwalony 0 razy

Poprawiłam fryzurę i podeszłam do BP-Wiesz jak cię lubię??-Zapytałam patrząc na bażanta.

Post został pochwalony 0 razy

-domyslam sie*powiedziala z usmiechem a potem spojzala na ptaka*
-czestuj sie*powiedziala odrywajac sobiekawalek miesa i zjadajac je po czym reszte(w sumie prawie caly ptak XD) podsunela pod nos Gin*XD

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 15 Mar 2008 Posty: 45 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

przyszedł
-Dzień dobli.

Post został pochwalony 0 razy

Przylazłem a raczej przechadzając się dostrzegłem a raczej wyczułem wilki

-Hej mały - powiedziałem cicho zachodząc Krwawego od tyłu

Dołączył: 15 Mar 2008 Posty: 45 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Witiaj.

Post został pochwalony 0 razy

-Co tutaj robisz - zapytałem się cicho rozglądając dookoła.... run na łbie jeszcze wyglądał eeeee szpetnie

Dołączył: 15 Mar 2008 Posty: 45 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

-Ziabłiadziłem

Post został pochwalony 0 razy

-Heh gdzie twoja matka ? - zapytałem rozglądając siędookoła czujnie