Ziołowa polanka

WIELKIE LOL

-Jeszcze się spotkamy.-splunęła mu pod łapy. Machnęła ogonem i zniknęła wilkom z oczu.

Popatrzył za nią- dzięki- mruknął do wilczyc.

Post został pochwalony 0 razy

-Mysle o tym, co bylo kiedys, ale niewiele z tego pamietam- spojzala na MN po czym na Wachacza- masz szczescie ze zyjesz- powiedziala do niego- na twoim miejscuunikalabym Agresji i jej nie denerwuj- usmiechnela sie do niego- a tak poza tym to czujesz sie juz lepiej?

- Nie masz za co dziękować, to po prostu mój obowiązek pilnowanie członków watahy, ale następnym razem na mnie już nie licz. Nie mam już dawnej siły i czasu, by latać za każdym nierozważnym głupcem, by mu ratować skórę. - charknęła, zmrużając oczy.

*usmiechnela sie pod nosem*
-nie przesadzaj taka stara to ty nie jestes*powiedziala z zadziornym usmieszkiem i spojzala po wilkach*XD

Post został pochwalony 0 razy

Odwzajemnila spojzenie BP, ale po chwili znow patrzyla troskliwie na Wachacza

Nie... dobrze się czuje... dzięki- spróbował się uśmiechnąć ale coś mu nie wyszło. Podszedł do miejsca, w którym zakopał amulet. Rozkopał dziurę, poniósł go i zawiesił na szyi. Nie było go widać pod futrem. Wyszedł z groty i położył się na legowisku.

Post został pochwalony 0 razy

Weszla za nim do groty
-Moge?-spytala nie pewnie stojac przy wejsciu

Patrzyła przez chwilę za Moonstar, po czym podniosła się, podchodząc do BP.
Usiadła obok, milcząc. Z umiarkowanym zainteresowaniem śledziła tylko sytuację.

Post został pochwalony 0 razy

Jasne- odrzekł szybko wstając i uśmiechając sie- królika?- spytał. / xD/

Post został pochwalony 0 razy

Usmiechnela sie- Nie dziekuje- grzecznie odmowila i usiadla

Jak tam?... - spytał Mn

Post został pochwalony 0 razy

-Nic, jeden koles niejaki Devil Łapa mamrotal cos do mnie jakby wiedzac cos o mojej przeszlosci po czym zdechl i ja teraz nie wiem o co mu chodzile- polozyla glowe na lapach poirytowana

A pamiętasz co mówił?- spytał niepewnie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wąchacz dnia Sob 13:32, 26 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz

-Bardzo dokladnie- odparla- mowil cos o amulecie, cos w stylu amulet... on... jego amulet... musisz...ma go na szyi...ma... i wtedy zdechl, mowi ci to cos?