Forum Wolfeslive Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
'na progu nieznanego'
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Wolfeslive Strona Główna » O wszystkim i o niczym Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
'na progu nieznanego'
Autor Wiadomość
Alecto
Szaman
Szaman



Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Ogólnie 'wampirzych postaci" nie lubię. Jaskier mnie zdecydowanie bardziej za serce chwycił, jak już o postaciach męskich mówimy.
(O Geralcie to już nawet nie mówię, bo to praktycznie standard jest Blue_Light_Colorz_PDT_08)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alecto dnia Pią 18:37, 30 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Pią 18:37, 30 Maj 2008 Zobacz profil autora
Mglista Noc
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 1252
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Geralt miewał zbyt często napady depresyjne ^^ Cahir był interesujący, Jaskra lubię, ale za serce raczej nie chwytał Natomiast wampiry uwielbiam jako rasę, tyle że najcześciej wyobrażenie autora znacznie różni się od mojego. A tutaj nagle taki Regis, no wypisz wymaluj wampir z moich wyobrażeń A teraz postawcie Emiela obok niejakiego Louisa Pointe du Lac , coś strasznego...


Post został pochwalony 0 razy
Pią 18:39, 30 Maj 2008 Zobacz profil autora
Alecto
Szaman
Szaman



Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Akurat to w Geralcie mi nie przeszkadzało zbytnio. Jednak wampiryzm Regisa mnie od niego skutecznie odrzuca, przynajmniej na razie.
A z postaci żeńskich? Ja najbardziej polubiłam Triss Merigold i Yennefer. (jak już offtop, to po całości Blue_Light_Colorz_PDT_08)

Edit :
Literówki.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alecto dnia Pią 18:48, 30 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Pią 18:44, 30 Maj 2008 Zobacz profil autora
Mglista Noc
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 1252
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Yennę uwielbiam, zaś Triss nie znoszę niemal tak bardzo jak panny Vigo.
Lubiłam Iskrę i w ogóle miałam jakąś słabość do Szczurów.

Ale co Ci się nie podoba w Emielu i jego wampiryźmie? Przynajmniej nie został wampirem, bo coś go pokąsało, tylko BYŁ wampirem, bo był. I o to chodzi Człowieczeństwa też się nie przenosi przez ugryzienie.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 18:51, 30 Maj 2008 Zobacz profil autora
Alecto
Szaman
Szaman



Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Wiem o tym. Ale tak samo jak ktoś powiedzmy ma uraz do...no nie wiem, wilkołaków, tak samo ja mam "uraz" do wampirów. Bez żadnej konkretnej przyczyny, tak jakoś po prostu


Post został pochwalony 0 razy
Pią 19:08, 30 Maj 2008 Zobacz profil autora
Saventh
Medyk
Medyk



Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze Śmierci

Post
Po pieerwsze. Medytować do końca nigdy nie umiem, tzn. kiedy metyduję czuję bicie serca w moim ogranie, pulsuje mi skroć, każdy palec, całe ciało jest jak jedno wielkie serce i to mnie... przeraża, że takiego słowa użyję. Wytrąca z równowagi, ne potrafię się w to wsłuchać.

Daalej. Świadome sny? Niezbyt, w snach mam wszystkie 5 zmysłów, i kiedy śniło mi isę, że idę na wojnę, to odczówałam realne zmęczenie, ból po zadawanych ranach, smak krwii wroga w ustach(byłam vampirem x*)... Czasem mam też tak, że wiem, że to sen i co, zamykam oczy, bo chcę się obudzić, otwieram i nadal śnię.. Cóż, mój mózg mnie nie kocha.

Idąc dalszymi tropami. Reegis. *__* Dobra, nie będzie się rozpowiadać, Regis to po prostu moja ukochana postać z Wiedźmina, a samego Geralta niezbyt lubię, tak szczerze. Blue_Light_Colorz_PDT_08 Triss mi przypadła do gustu, do pewnego stopnia, Yenn raczej od początku nie lubiłam. Szczury były fajne, choć trochę zbyt prostolinijne(czasem denerwował mnie ich sposób zachowania), Cahir też był niezły.. Może dla mnie zbyt honorowy, ale cóż, ja jestem wredna żmija i czego ja tu wymagam? Oo


Post został pochwalony 0 razy
Pią 19:42, 30 Maj 2008 Zobacz profil autora
Śnieżna Wichura
Gość






Post
A ja Geralta uwielbiam. <3
czemu mi się nigdy nie śni, o? xpp
w ogóle wy to macie jakieś ciekawe te sny, mi się zawsze takie głupoty śnią, że aż szkoda słów. xD
Pią 19:50, 30 Maj 2008
Cera
Młoda Krew
Młoda Krew



Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Ja potrafię pokierować swoim snem w taki sposób, by był o czymś o czym chcę. Potem jak mi się to uda osiągnąć to zaczynam traktować sen jak drugi świat i zapominam, że to sen, ale mi to nie przeszkadza, bo potem ciekawe rzeczy sie dzieją XD

Co do oobe to może to ni było oobe ale może coś w tym stylu, śniło mi się, że szłam do szkoły (w tym dniu akurat nie szłam), dokładnie tak jak zawsze, wszystko wyglądało dokładnie jak w rzeczywisości tylko pora roku się nie zgadzała bo była jesień a w śnie zima. I było trochę za ajsno, ale to taki wyjątek. Następnie przypomniałam sbie że do szkoy nie idę i zawróciłam do domu i zaczęłam lecieć jakbym była samą świadomością.

Ogólnie to w swoich snach często latam. Po prądach powietrznych. Często np.wyskakuję z okna żeby sobie polatać ^^ to ejst cudowne uczucie! Zwłaszcza jak mam coś w rodzaju koszmaru, że np coś groźnego jest na ziemi to wzbijam się w powietrze i czuję się bezpieczna, bo wiem, że nie spadne. Kiedyś śniło mi się, że były dwa dinozaury w takim wielkim muzeum i ja latałam ponad nimi i je tresowałam, one skakały i celowały we mnie a ja robiłam unik i je chyba kopała ale tak lekko XD jednego udało mi się wytresować na tyle, ż mogłam dotknąć jego łba i nic mi nie zrobił XD

Mi etż się głupoty śnią, to był przykład, a inny to że skakałam na gazecie i udawałam że to rower XDDDDDDDDDDDDD


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cera dnia Pią 20:29, 30 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Pią 20:28, 30 Maj 2008 Zobacz profil autora
Mglista Noc
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 1252
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Mnie się niemal zawsze śni coś w tych klimatach, a potem się budzę i mam ochotę płakać, to zaczyna zakrawać o jakąś paranoję. Z jednej strony jestem sceptyczna wszelkim zjawiskom paranormalnym - cóż, po prostu bimbam sobie na wszelkie doniesienia o nich, a z drugiej... no właśnie, z drugiej kocham fantasy


Post został pochwalony 0 razy
Pią 20:34, 30 Maj 2008 Zobacz profil autora
Cera
Młoda Krew
Młoda Krew



Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Parapsychologia jest fajna <3. Wiem, że można coś zrobić z nią związanego jeśli tylko wierzy, że ona istnieje.
Moje sny także mają swój własny klimat np. często sni mi sie sadzawka z wodą, wiatr, zieleń oraz szkoła i moje osiedle Oo


Post został pochwalony 0 razy
Pią 20:38, 30 Maj 2008 Zobacz profil autora
Mglista Noc
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 1252
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
A mnie prawie nigdy nie śnią się znane mi osoby, rodzice, przyjaciele. Nawet, jeśli pojawiają się ludzie to o zupełnie obcych twarzach. Czasem, choć rzadko, zdarza się, że widzę jakiegoś człowieka i w tym śnie wiem, ze to np. moja przyjaciółka, choć wygląda zupełnie inaczej, ale to chyba częste w snach (przynajmniej u mnie).


Post został pochwalony 0 razy
Pią 20:41, 30 Maj 2008 Zobacz profil autora
Cera
Młoda Krew
Młoda Krew



Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Tak, ale ja tego nie lubię. Całkiem nieprzyjemne uczucie, bo wiem, że wyglądają inaczej i tak dziwnie się je postrzega. U mnie są własnie znajome osoby.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 21:01, 30 Maj 2008 Zobacz profil autora
Śnieżna Wichura
Gość






Post
A jak byłam małą dziewczynką miałam takie dziwne sny, a mianowicie było to tak:
prawie co każdą noc w moich snach pojawiała się czarna, zakapturzona postać z fajką. Tylko jego ( bo to chyba był mężczyzna ) oczy świeciły w ciemnościach. I zawsze mówił do mnie: " Jeśli zdążysz schować twarz w poduszce, będziesz miała sen przyjemny i piękny, zaś jeśli nie zdążysz- koszmar. " Zazwyczaj nie zdążałam, bo podczas snu trudno mi było to zrobić. oO' Raz mi się udało i ku późniejszemu memu zdumieniu miałam uroczy sen, świeża łaka, ja boso po niej skakałam wśród pasikoników, cudownych roślin i zwierząt...
Do dziś nie wiem, cóż to było. Ale bardzo dziwne.
A koszmary miałam wtedy przerażające. Np. Rzeźnik mnie gonił w pokoju bez drzwi wokół pokrajanych świń i krwi z tasakiem i już miał mi odciąć głowę. Bałam się bólu, ale przypomniałam sobie, że to przecież tylko sen. I nagle koszmar się urwał. oO' Albo jak śniło mi sie, że zbiegałam, by zdążyć zamknąć drzwi przed przestępcami i już byłam przy spuście, ale oni zdążyli wejść... A także, że wchodziłam po schodach, ale coś mnie wciągało w dół i nie mogłąm się dostać...
a tak z humorem: Raz mi się śniło, że Draco Malfoy z moim dawnym kumplem przyszli pożyczyć ode mnie bikini. xDDDDD
Pią 21:22, 30 Maj 2008
Mglista Noc
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 1252
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Ja też miałam sen z HP. Śniło mi się, że moja przyjaciółka chciała sobie kupić króliczka. niestey, przez pomyłkę wybrała nie takiego, jakiego sobie umysliła. Poprosiła mnie więc, żebym poszła z nią zamienic zwierzątko. O dziwo (wbrew tej zasadzie o któej pisałąm wcześniej) wszystko wygladało tak, jak w rzeczywistości. Ulica, sklep zoologiczny, wszystko jak w moim miasteczku. Kiedy jednak weszłysmy do środka za ladą stał...Snape. Potem pokazywał namślicznego puchtego króliczka xDD


Post został pochwalony 0 razy
Pią 21:25, 30 Maj 2008 Zobacz profil autora
Śnieżna Gwiazda
Samotnik
Samotnik



Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śnieżne Góry.

Post
Sny mam rzadko ciekawe, zresztą w większości, kiedy śni mi się coś takiego, budzę się tylko z niejasnym poczuciem, że sen był wspaniały. Inaczej się nie da tego określić, nie ważne, czy był koszmarem, czy spełnieniem marzeń, ale kiedy nie pamiętam go dokładnie, usiłuję sobie przypomnieć, a nie przychodzi, zostawiając tylko nieznośnie denerwujące poczucie tego, że był niesamowity...
Znajomi czasem mi się śnią, zupełnie wyraźnie, jednak rzadko w zachowaniach typowych, dla nich lub ogólnie. I raczej nie pamiętam, co dokładnie robili.
Większość snów jest właściwie głupawa i nie ciekawa, oprócz tych wspomnianych wcześniej... i uwielbiam, kiedy zasypiam, taki sen przychodzi, po czym budzę się w środku nocy, myśląc o nim na wpół świadomie, a kiedy zasypiam znowu, ciągnie się dalej. Nie powtarza, ale kontynuuje... czasem nawet parę nocy pod rząd. \

A Geralta, nawiasem, nigdy jakoś specjalnie nie uwielbiałam. Lubię, owszem, ale nie szczególnie i nie jest ulubioną postacią. (zresztą... kto jest?)


Post został pochwalony 0 razy
Pią 21:29, 30 Maj 2008 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Wolfeslive Strona Główna » O wszystkim i o niczym Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin