Wodospad Wiecznych Cierpień

- Czy przednie, to się dopiero pokaże. Nie ma co zakłądać z góry. - burknęła, nie ruszajac się z miejsca.

Post został pochwalony 0 razy

- Tłoczno. - skwitowała, podnosząc się za pomocą Shinena. xDD Puściła zalotnie oczko do DS. ( nie mogłam się oprzeć. xD )

Spojzała na MN-Mglista*---------*!

Post został pochwalony 0 razy

Burknąłem do wilka głosem, który wbrew moim staraniom, był bardzo nieprzyjazny.
-Kim jesteś?

Post został pochwalony 0 razy

Przeniosa wzrk na DS-Dębowe Serce?-zatkało ja.

Post został pochwalony 0 razy

- Witaj, Tirith. - uśmiechnęła się lekko do wilczycy, spoglądając na nieznajomego, białego wilka.

Post został pochwalony 0 razy

Ledwie skinąłem głową do Tirith, nadal wlepiając wrogie spojrzenie w nowego.

Post został pochwalony 0 razy

Odwracam się do DSa.
- Mhm... widzę, że nie tylko przyjaciołom przeszkadzam... Ale to chyba nic złego pomóc Becie mojego stada? - Dodaję lekceważącym tonem, po czym zwracam się do reszty.

- Wybaczcie, że się nie przedstawiłem. Shinen, świeżo upieczony członek Wiatru i kandydat na szamana, miło mi.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Shinen dnia Śro 18:24, 14 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz

Podeszłam do Mglistej,zamiatając ziemie ogonem.

Post został pochwalony 0 razy

Kiwnęła lekko głową, może fakt, że należał do Wiatru trochę ją uspokoił.
- Mglista Noc. - odpowiedziała krótko.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mglista Noc dnia Śro 18:27, 14 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz

Burknąłem coś pod nosem i usiadłem trochę dalej.
-"Wybaczcie, że się nie przedstawiłem. Shinen, świeżo upieczony członek Wiatru i kandydat na szaman, miło mi" - parodiuję go pod nosem jak jakiś szczeniak, na tyle cicho, by tego nie usłyszał. - "Widzę, że nie tylko przyjaciołom przeszkadzam..." - tu prychnąłem cicho. - I co to w ogóle za imię, Shinen.
Zdaję sobie nagle sprawę, że ostatni raz tak gadałem do siebie, jak miałem 5 miesięcy xD

Post został pochwalony 0 razy

Przybiegła.
Co tu tak dużo wilków ? - zapytała

Post został pochwalony 0 razy

Słyszę mamrotanie i z jego poprzednich reakcji domyślam się treści.

- Nie ma to jak dobre pierwsze wrażenie. Ale, skoro przeszkadzam, to już mnie tu nie ma. Śnieżna, jakby co, jestem na Polance. Mieliśmy dokończyć trening. Do widzenia się z państwem.

Po czym odwracam się i znikam w krzakach.

Post został pochwalony 0 razy

Pacnęła go ogonem w kark.
- Wstydź się. - zbeształa go. xD

-Trening? - powtórzyłem. - Trenujesz go? - dodałem zasępiony.

Post został pochwalony 0 razy