Jaskinia Kronosa

Ta mała Jaskinia ukryta jest za krzakami, bardzo blisko Srebrzystego Wodospadu. Legowisko zrobione jest z futra niedźwiedzia, pamiątki po rodzicach, którzy po zabiciu niedźwiedzia, zerwali mu futro. W jaskini znajduje się też chłodne miejsce wybrane na spiżarnię. Zawsze jest w niej pełno jedzenia. Przed Jaskinią jest małe jeziorko, w którym można się kąpać albo pić.
Wyszedł z Jaskini i usiadł przy jeziorku. Napił się trochę i przeciągnął.

Spacerując przy wodospadzie natkneła się na jasknie, a widząc nieznajomego wilka wyszczerzyła radośnie kły XD- Cześć, jestem Vida- powiedziała.

*czarna wysoka jak na wilczy gatunek wilczyca o dlugich lapach ktorymi szurala po ziemi wyszla z krzakow.*
-czesc*mruknela cicho podchodzac blizej*
-moge?*spytala zerkajac na wilka z dolu gdyz leb miala spuszczony*

Post został pochwalony 0 razy

- Zapraszam was obie. - Powiedział i wszedł do jaskini.

-idz Vido....ja wole zostac tutaj*mruknela cicho i podeszla do wody siadajac na brzegu gdzies na uboczu. Zatopila zwoje bursztynowo-brazowe z dodatkiem metalicznej czerni slepia w wodzie.Myslala....myslala nad tym co dreczylo ja odparu dni*

Post został pochwalony 0 razy

- Jesteś głodna ? - Zapytał waderę.

Przybyła w nowo-odkryte miejsce i powitała znanego jej już nowego wilka skinieniem głowy

Spojrzał na nią i również skinął łeb.
- Poczęstujesz się ? - Zapytał Moonstar, wyciągając mięso sarny.

-Z przyjemnością- uśmiechnęła się i zanurzyła kły w mięsie sarny

- Smacznego. - Uśmiechnął się lekko.
- A może chcesz coś pić ? - Zapytał, wskazując jeziorko.

Przyszła, zaciekawiona nowym miejscem.

Post został pochwalony 0 razy

Zauważył białą wilczycę, więc skinął jej łeb.
- Kronos, chcesz coś zjeść ? - Zaproponował podsuwając drugą sarnę.

- Nie dzięki - uśmiechnęła się lekko - Jestem Mroczna. Nie widziałam cię wcześniej na tych terenach - powiedziała przyglądając się wilkowi.

Post został pochwalony 0 razy

*slowa wilkow nie dosieraly do czarnej wysokiej wadery siedzacej nad jeziorkiem. Pearl wydawala sie nie obecna duchem. Wygladala jak granitowy posag a nie jak zywe stworzenie*

Post został pochwalony 0 razy

- Dzisiaj przybyłem, więc nie wszyscy mnie znają. - Stwierdził i zmiótł kilka razy zięmię własnym ogonem.