Bezlitosne piaski...

Rozmawialam a nawet nie wiem czy to byla rozmowa.Ja powiedzialam czesc a on nie odpowiedzial-wzruszyla ramionami.Tylk oty mnie przywitales z tej zgrai wilkow.

Post został pochwalony 0 razy

- Ot, wychowanie schodzi a psy... A, skoro o tym mowa: co tam u młodzieży? DAlej wkurzona na Anoriena o ten wygłup?

Post został pochwalony 0 razy

Nie tylko o ten juz jest i ch dwa.Zawsze bede juz Go nienawidzila...u mlodziezy w porzadku-zasmiala sie.

Post został pochwalony 0 razy

- Hej, Gwiazdo! To nie w twoim stylu, mówić że kogośnienawidzisz. To strasznie mocne słowo... Co takiego strasznego zrobił? Zresztą ostatnio sporo się zmieniło... i on się też zmienił. Na lepsze.

Post został pochwalony 0 razy

zabbijac chce moja rodzine...eee szkoda gadac ..nie psuj mi humoru A prosze Cie-odpowiedziala.

Post został pochwalony 0 razy

Znienacka poważnieję i przestaję się uśmiechać.

- Te słowa... one nie należą do Anoriena. Wsadziła je w jego usta ta, która go kontrolowała. Kontrolowała... aż do niedawna. Dlatego muszę wyprowadzić cię z błędu.

Post został pochwalony 0 razy

On je wypowiedzial.a skoro nie to kto?-zapytala.

Post został pochwalony 0 razy

- Ona kontrolowała jego zachowanie przy pomocy magii. Ona... czyli ta upiorzyca. Fatum. - Gdy wypowiadam to imię, głos zmienia mi się dziwnie, a w oczach miga coś, czego tam byćnie powinno...

- To jej wina. - Rzucam zimno, wstając. - I ona zostanie za to ukarana. Ale proszę cię... - Dodaję, już łagodniej, choć smutno. - ... nie myśl o nim źle. On jest naprawdę dobrym wilkiem, jak ojciec i matka. Nie zasługuje na ninawiść. Bywaj.

Oddalam się, po czym znikam pomiędzy wydmami.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Shinen dnia Pią 23:05, 13 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz

- Porównania, masz po prostu fenomenalne - śmieje się pogodnie - A jakbym wszystko pokazał, to byś uciekł w popłochu - stwierdziłem zakładajac płachte spowrotem na grzbiet - Poza tym jak to nazywasz "straszenie" innych nie jest po to, by wprawić ich w melancholijny nastrój, bardzo mylisz moje intencje oraz sposoby jakimi docieram do celu - odpatłem patrząc się na niego - Młody ma prawo wiedzieć i lepiej by wiedział, choćby dla przestrogi.

- Sprawdź mnie. - Wołam na odchodnem. - Będę w swoim kręgu, jakbyś pytał.

Post został pochwalony 0 razy

Hm...pomysle nad tym-rzekla sama do siebie.

Post został pochwalony 0 razy

Pustynia zdaje się oszalała.

Wściekłe wiatry podrywają setki ton piasku i i pyłu, miotając je w dzikim tańcu po całym jej obszarze - a nawet i dalej. Wydmy, wędrując za szalejącymi burzami piaskowymi, zasypują coraz większe połacie otaczających to pustkowie z północy lasów.

Czy może mieć to związek z przedłużającą się Nocą Czarnego Księżyca?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Akui dnia Pon 12:16, 11 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz

Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 398 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

*powoli przybył sam, bez innych towarzyszy. Jako pierwszy stanął na tych przeklętych piaskach odką to wszystko się zdarzyło. Wyglądał lepiej i pewniej... Najwidoczniej coś się w nim zmieniło. Jego ślepia spoglądały wprost w niebo a na pysku czaił się złośliwy uśmiech*

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 102 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Kilka metrów za Whisperem z piasku zbierał się cień, kształtując na podobieństwo mgły. Czarniał, przybiegał fioletowawego pobłysku. Z niego wyłoniła się biała wadera, odruchowo zmrużyła ślepia. czarna mgła rozpłynęła się w powietrzu.
Postąpiła kilka kroków w przód.
- Ładnie. - skomentowała i bynajmniej nie odnosiło się to do warunków panujących na pustyni. Raczej do całej afery.

Post został pochwalony 0 razy

Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 398 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Tak... wręcz cudnie...
*Obserwuje wszystko naokoło, rozglądam się szykając swego przeciwnika*
On tu jest... czuję go
*uśmiechnął się, Esencja Demona wisiała na jego szyji na sznurze utkanym z cienia, jedyny sposób by odebrać ją Liderowi nocy To zabić samego lidera... trudne to bedzie zadanie*

Post został pochwalony 0 razy