Ruiny zamku nad jeziorem

Nie wiedział, czy to aby napewno o to chodzi, ale spróbował odepchnąć łapę z całej siły i podnieść się

Post został pochwalony 0 razy

moja łapa lekko się podniosła
-brawo-rzuciłam biorą łapę z KP
-zabij mnie-dodałam po chwili znacząco stawiając ogon w górze

Post został pochwalony 0 razy

-Nie mam prawa nawet podnieść łapy na Alfę

Post został pochwalony 0 razy

-to chcesz się uczyć ? -warknęłam bez złości w głosie ^^-sądzisz ze słowa "zabij mnie " miały być w znaczeniu dosłownym ?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Balla dnia Nie 21:22, 08 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz

Skapnął się xDDDD
-Przepraszam, nie zrozumiałem
Ko{acz podszedł i dotknął kłam gardła B

Post został pochwalony 0 razy

*czrno-biala wadera postawila swe lapy na drzewie.Usiadla na galezi i przypatrywala sie temu co sie dzialo w dole. Tylko i wylacznie Balla mogla wyczuc jej obecnowc gdyz tylko ona znala wadere na tyle dobrze by ja wyczuc. Pearl bezszelestnie przemknela miedzy galeziali siadajac na takiej z ktorej miala najleprzy widok.Przygladala sie. Wiedziala ze wczesniej czy puzniej bedzie prowadzila nauke Kla wiec wolala popatrzec co szczeniak juz potrafi*

Post został pochwalony 0 razy

potrząsnęłam gwałtownie ciałem, że prawdopodobieństwo tego iż szczeniak wytrzyma tą obronę jest nikłe ^^
zamknęłam oczy wdychając zapach BP

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Balla dnia Nie 21:27, 08 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz

Odleciał, gdy miał upaść, jakimś cudem złapał się ziemii i utrzymał na łapach
-Nawet nie wiedziałem, że umiem coś takiego- szepnął sam do siebie

Post został pochwalony 0 razy

*Pearl ziewnela przeciagle wstajac z galezi przeciagnela sie i spojzala w dol*
-Ballus..nadchodze*powiedziala radosnie a zarazem spokojnie i zeskoczyla z galezi ladujac kolo Balli*
-sie masz...*przywitala sa i sie wyszczezyla*
-jestem tu by popatrzec*dodala siadajac na jakims pienku i patrzac na Alfe i szczeniaka*

Post został pochwalony 0 razy

"nadeszła- pomyślałam z hihotem xDD *
-ej bedziesz mnie stresowała - powiedziałam stanowczo mrugając okiem

Post został pochwalony 0 razy

*spojzala na nia udajac powazna*XDDD
-ee nie marudz...nei bede cie rozpraszac*odparla z zadziornym usmeiszkiem na pysku. Dawno juz nie rozmawiala z Balla tak po kolerzensku. Zawsze to bylo tak oficjalnie ''Alfo..'', ''prze Alfy..'' ale Pearl sie juz przejadlo i zaczela wreszcie traktowac Ballle jak kumpele a nie Alfe. Coprawda szacunek to ona miala ale powoli ten przyslowiowy 'dystans' sie utemperowal i Pearl nei przejmowala sie tym co gada do swojej Alfy*XDDD

Post został pochwalony 0 razy

chapnęłam szczeniaka za ogon ściskając go z różną siłą ^^

Post został pochwalony 0 razy

Odwrócił się i zaczął "bezboleśnie" gryźć B xDDD
(muszę lecieć, nara)

Post został pochwalony 0 razy

zaczęłam już mocniej ciągnąc ogon mlodego

//narx//

Post został pochwalony 0 razy

//I'm returned xDDDD//
Wiedział, że trochę go to zaboli, ale cąłkowicie odwrócił się, złapał B za gardło i zaczął szarpać, oczywiście mocno, ale nie na tyle, żeby je przerwać

Post został pochwalony 0 razy