Forum Wolfeslive Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Deszczowa Polana
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Wolfeslive Strona Główna » Rubinowa Polanka Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Deszczowa Polana
Autor Wiadomość
Shinen
Samiec Alfa
Samiec Alfa



Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Znikąd

Post Deszczowa Polana
[link widoczny dla zalogowanych]
Deszczowa Polana.
Na Deszczowej Polanie najpiękniej jest świtem. Słabe promienie słoneczne odbijają się w porannej, srebrzystej rosie. Delikatna mgła otula puchem wszelkie rośliny, zasłaniając je przed ciekawskim wzrokiem stworzeń. Ptasie trele przyjemnie brzęczą w uszach, a zające hasają wśród traw. Wydeptany 'plac' jest świetnym miejscem do zabawy, dla szczeniąt to istny raj na ziemi. Dla starszych wilków również rozkosznie i przyjemnie przebywa im się na Deszczowej Polanie, rozmawiając z przyjaciółmi, strzepując śnieżne płatki dmuchawców z futra, "kąpiąc" się w promieniach słonecznych i wsłuchując w ptasie medlodie, a czasem przyjemny, chłodny deszcz, który często tu występuje- zrosi i orzeźwi wilki.


Post został pochwalony 0 razy
Nie 13:10, 03 Maj 2009 Zobacz profil autora
Diuna
Medyk
Medyk



Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Gdzieś w oddali wilczyca otumaniona jeszcze po walce z demonem niosła wraz z Wachlarzem Wrzasku rannego Shinena. Wilk cierpiał lecz dawka leku przygotowanego przez młodą medyczkę pozwoliła ulżyć w jego cierpieniu. Po dłuższej chwili Diuna przystanęła i położyła się by Wachlarz Wrzasku mogła położyć wilka na miękkiej trawie. Miejsce zdawało się być bezpieczne i nic nie wskazywało na wizytę demona w tych stronach.

- To moja wina ... nie posłuchałam go ... pozostaje mi jedynie przekląć samą siebie ... .
- Rzekła wilczyca pod nosem opuszczając łeb po czym delikatnie rozwinęła ranę wilka by sprawdzić czy nie wdało się zakażenie. jej zapas ziół już prawie się kończył lecz miała jeszcze pajęczynę oraz zioła lecznicze na wszelki wypadek.
Diuna odłożyła na bok stary opatrunek po czym zabrała się za ponowne opatrywanie rannego wilka, który w trakcie ucieczki stracił przytomność ale już teraz po woli dochodził do siebie. Jego oddech stawał się z każdą chwilą coraz stabilniejszy i na szczęście przyjął liście Blełkotu bez żadnych odrzutów. Co najważniejsze z pyska już nie lała mu się krew. Wilczyca zdążyła ją otrzeć.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 12:59, 11 Maj 2009 Zobacz profil autora
Shinen
Samiec Alfa
Samiec Alfa



Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Znikąd

Post
Kaszlę ciężko.

- To nie... nie twoja wina... - Wyduszam z siebie. - Mogłem... mogłem przewidzieć, że coś takiego się stanie. Zapomniałem... głupio zapomniałem spojrzeć w gwiazdy... dziś jest Noc Czarnego Księżyca.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 13:06, 11 Maj 2009 Zobacz profil autora
Diuna
Medyk
Medyk



Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Pleciesz głupoty bo dostałeś za dużą dawkę ziół halucynogennych ,,, - wyszeptała przez łzy.
- To ja Cię nie posłuchałam. Nie wiem ci się ze mną działo. Nie miałam nawet zamiaru Cię zaatakować ... coś złego mną kierowało ... powiedziała z trudem.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 13:14, 11 Maj 2009 Zobacz profil autora
Shinen
Samiec Alfa
Samiec Alfa



Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Znikąd

Post
Kładę łapę na twojej i spoglądam ci w oczy.

- Nie doceniasz mnie. - Uśmiecham się blado. - Ktoś, kto już był szalony, nie zważa na małe, roślinne szaleństwa.

Wzdycham ciężko.

- Oboje byliśmy głupi. Ale to nieważne. Musimy... - Krzywię się okropnie. - Musimy teraz go powstrzymać. Inaczej... kto wie, co się może stać.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 13:26, 11 Maj 2009 Zobacz profil autora
Biała Łza
Łowca
Łowca



Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śnieżne Góry

Post
Biała Łza wyczuła nieznane dotąd zapachy i szybko podążyła za ich śladem. Smukła sylwetka wadery wyłoniła się z mgły. Wyraz jej białego pyska był co najwyżej zaniepokojony. Szybkim krokiem podeszła do pary wilków, posyłając w ich stronę pytające spojrzenie.
- Co tu się dzieje? - spytała, ze zdziwieniem w melodyjnym głosie i rozejrzała się po polanie.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 16:44, 11 Maj 2009 Zobacz profil autora
Shinen
Samiec Alfa
Samiec Alfa



Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Znikąd

Post
Uśmiecham się blado.

- Witaj, Łzo. Wybacz, że widzisz mnie w tak żałosnym stanie. To, co widzisz... - Kaszlę ciężko. - ... I to, co przeczuwasz, wszystko to prawda. I wszystko to sprawka mojej głupoty.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 17:16, 11 Maj 2009 Zobacz profil autora
Biała Łza
Łowca
Łowca



Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śnieżne Góry

Post
- Ach tak... - szepnęła Biała Łza i od razu przyjrzała się wszystkim ranom. - Są ciężkie. Może przygotować specjalną mieszankę?
Tak na prawdę młoda medyczka poradziła sobie całkiem nieźle, ale przydałyby się jeszcze ziarna maku na złagodzenie bólu i zdecydowanie więcej pajęczyny. Wadera przez moment wpatrywała się w wilka bez większego żalu, ale po chwili w jej błękitnych oczach ukazał się szczery smutek.
- Z pewnością zrobiłeś co uznałeś za słuszne. A to już dobrze. - mruknęła, dziwacznie przekrzywiając łeb. To dziwne, ale zaczęła zastanawiać się ile basior może mieć lat. Na pewno nie był starszy od niej, ale wyjątkowo doświadczony. Łza nie mogła bezczynie przyglądać się czyjemuś cierpieniu, więc jej wzrok spoczął na wilczycy z Watahy Nocy.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 17:55, 11 Maj 2009 Zobacz profil autora
Whisper
Samiec Alfa
Samiec Alfa



Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Twojej głupoty... Lepiej powiedz jak zatłuc to ścierwo...
*pojawił się nagle, cichy jak cień. Jego ciało było poszarpane i nie wyglądało to dobrze. Ale jednak wyraz jego pyska wciąż ukazywał zaciętość i odwagę. Białe ślepia wciąż jasno świeciły, Na jego łbie siedział jeden samotny kruk, który zdawał się go kierować...*


Post został pochwalony 0 razy
Pon 18:01, 11 Maj 2009 Zobacz profil autora
Biała Łza
Łowca
Łowca



Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śnieżne Góry

Post
Łza automatycznie trzepnęła ogonem w stronę Przywódcy, po czym skinęła łbem z szacunkiem. Szybko zmierzyła basiora wzrokiem i jęknęła cicho. A więc to coś zaatakowało tereny Watahy Nocy! Cichy warkot wyrwał się z jej gardła jednak szybko doprowadziła się do porządku.
- Ktoś oprócz Ciebie jest ranny? - spytała z troską, ukrytą w ślepiach. Natychmiast znalazła się przy wodzu. Rany były długie i głębokie. Biała pokręciła z niezadowoleniem pyskiem.
- Razem z Diuną mamy Ci udzielić pomocy w związku z tymi ranami teraz czy potem? Zalecałabym to pierwsze. - mruknęła po chwili i wróciła na swoje poprzednie miejsce. Wszystkie mięśnie w jej smukłym ciele były gotowe do walki.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 18:06, 11 Maj 2009 Zobacz profil autora
Whisper
Samiec Alfa
Samiec Alfa



Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Khota ma poorany pysk... Ale poradzi sobie, sam go... szkoliłem
*odpowiada dumnie, choć trzęsie się, mięśnie powoli odmawiają posłuszeństwa*
Więc co z tą bestią... Śmierdział Tobą shinen... i miał zapach Diuny
*mówiąc to spojrzał na medyczkę ślepiami, choć zdawało się że jej nie dostrzegał*
Rany... O tak... pomoc by się przydała... tak myślę...


Post został pochwalony 0 razy
Pon 18:10, 11 Maj 2009 Zobacz profil autora
Biała Łza
Łowca
Łowca



Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śnieżne Góry

Post
Wadera od razu po usłyszeniu ostatnich słów przywódcy, nie czekając na inne słowa rzuciła do Diuny.
- Przyniesiesz ziarna maku i pajęczynę? Ja w tym czasie poszukam leczniczego ziela, skrzypu i nagietku. Powinno na jakiś czas zwalczyć ból. - odparła szybko i pędem ruszyła w stronę znanej od dawna polany gdzie mogła znaleźć owe zioła. Po nie więcej niż kilkunastu minutach pojawiła się z powrotem i szybko zaczęła przeżuwać nagietek, który szybko zmieszała z resztą specyfików i obłożyła poważniejsze rany basiora, po czym zajęła się srebrzystym wilkiem.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 18:17, 11 Maj 2009 Zobacz profil autora
Shinen
Samiec Alfa
Samiec Alfa



Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1106
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Znikąd

Post
Mój chichot kończy się atakiem tępego kaszlu.

- To prawda... Miał prawo mną śmierdzieć. Bo on jest mną. Pamiętasz może, jak pokazałem ci swoje drugie oblicze? - Wzdycham.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 18:20, 11 Maj 2009 Zobacz profil autora
Whisper
Samiec Alfa
Samiec Alfa



Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
*przez cały czas się nie ruszał ani nie odzywał. Nawet w tej sytuacji wydawał się być chłodny i obojętny. Gdy skończyła oczyszczać jego rany po prostu otarł się o nią pyskiem, to chyba miało oznaczać podzięke*
Teraz mi powiesz jak to zatłuc...
*wbił ślepia w srebrzystego basiora*
Zniszczę go... Nikt nie wejdzie na moje tereny bez mego pozwolenia...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Whisper dnia Pon 18:22, 11 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Pon 18:20, 11 Maj 2009 Zobacz profil autora
Biała Łza
Łowca
Łowca



Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śnieżne Góry

Post
Łza nie oczekiwała podziękowań. To kiedyś było jej pracą, teraz obowiązkiem. Alfa, to rzecz święta w każdej znanej jej watasze. Gdy skończyła opatrywać rany przywódcy Watahy Księżyca, usunęła się na bok i spokojnie przysłuchiwała rozmowie, trzepiąc przy tym ogonem i węsząc intensywnie. Gdyby to coś miało zamiar pojawić się po raz kolejny, nie zamierza stać spokojnie.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 18:24, 11 Maj 2009 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Wolfeslive Strona Główna » Rubinowa Polanka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin