Autor |
Wiadomość |
Szary Kieł
Gość
|
|
|
- "Dobre sobie, raz to kona i łka, a teraz uśmiecha się jak dobrotliwa matka. Jeszcze nie dawno Ci groziła i kpiła z Ciebie..." - mrukłem uśmiechając się z żalem, gdy widze SzM, tak żałosną...
|
|
Sob 21:45, 05 Kwi 2008 |
|
 |
|
 |
Khota
Gość
|
|
|
Jękłem cicho podchodząc do Szmerka... - Ja ja - jękłem cicho patrząc na nią będąc pod zaklęciem.....pod potężnym zaklęciem
|
|
Sob 21:48, 05 Kwi 2008 |
|
 |
Szkarłatna
Samotnik

Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 1552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-"Not a care if You never awake..."*- Mruknęła nie spuszczając wzroku z jego oczu- Jesteś idealny, razem osiągniemy wszystko.- Powiedziała ocierając się o niego lekko, kusząco.
*nie przejmujesz się, jeśli nigdy się nie obudzisz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 21:50, 05 Kwi 2008 |
|
 |
Szary Kieł
Gość
|
|
|
- "Dobra, dosyć tego." - mrukłem cicho, runa na mej łapie zajażyła białym blaskiem, zaś futro pokryło się białymi pasmami ognia. Dookoła mych łap na ziemi wypalone zostały runy tworzące coraz to rozleglejszy ryt. Ciche słowa, wypowiadane w dziwnym języku wprawiały w drżenie wode, zatrzymywały wiatr...
|
|
Sob 21:50, 05 Kwi 2008 |
|
 |
Khota
Gość
|
|
|
Warkłem ukazując kły...w stronę Szarika.... - Zostaw nas - powiedziałem nie zwarzając na nic rozpędzając się w stronę szarika
|
|
Sob 21:52, 05 Kwi 2008 |
|
 |
Szkarłatna
Samotnik

Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 1552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Nie ruszyły jednak ani jednym włoskiem Khoty i Szkarłatnej, ich serc także;- Ja obronię Cię przed nim, przed jego czarami, on chce nas zniszczyć.. Mamy tylko siebię..- Przemawiała do Khoty łagodnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 21:52, 05 Kwi 2008 |
|
 |
Szary Kieł
Gość
|
|
|
- "...Larsod Ot Korin!" - wywarczałem ostatnie słowa gdy potężna fala energi przygniotła Khote oraz Szkarłatną Mgłe do ziemi...
|
|
Sob 21:54, 05 Kwi 2008 |
|
 |
Wachlarz Wrzasku
Przywódca Wojowników

Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Atlantydy.
|
|
|
|
Pojawiłą się, nagle bez ostrzeżenia, wyglądała... inaczej, nie miała na futrze tatuaży...
Zmrużyła oczy, widząc wilki.
- Salve. - powiedziałą wolno, jakby smakując przywitanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 21:54, 05 Kwi 2008 |
|
 |
Szkarłatna
Samotnik

Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 1552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Pomóż mi Khoto, on chce nas zabić..- Jęknęła do wilka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 21:55, 05 Kwi 2008 |
|
 |
Khota
Gość
|
|
|
Warkłem cicho piszcząc z bólu.... szarpałem się......lecz nagle uspokoiłem się......mruczałem coś pod nosem......wstałem powoli i z trudem ruszyłem w stronę Szarika - Nie .... pozwolę.....cii .... jej ..... skrzywdzić
|
|
Sob 21:56, 05 Kwi 2008 |
|
 |
Wachlarz Wrzasku
Przywódca Wojowników

Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 1321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Atlantydy.
|
|
|
|
Zastrzygła jedynie uchem, patrząc na wilki. I, co teraz, kochana? - pomyślała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 21:56, 05 Kwi 2008 |
|
 |
Szary Kieł
Gość
|
|
|
- "Zamknij się." - warkłem do Khoty a moc przygniotła go jeszcze mocniej, prawie łamiąc mu kości. Podeszłem do niego, po czym wziałem w pysk amulet na jego szyji i zerwałem go. Czuć już było od dawna, że coś jest z nim nie tak... Teraz wiedziałem, co. Takie zaklęcia jak Szkarłatnej nie miały by tyle mocy, by wprowadzić Khote w taki obłęd...
|
|
Sob 21:58, 05 Kwi 2008 |
|
 |
Khota
Gość
|
|
|
Warkłem wściekle czując ból kości i mięśni - NIE, ODAJ MI GO ON NALEZY DO MNIE - warkłem szamocząc się
|
|
Sob 22:00, 05 Kwi 2008 |
|
 |
Szary Kieł
Gość
|
|
|
- "Nie... Należy do Ihresa... Tak jak Ty należałeś nosząc go... Później się spotkamy, będzie trzeba poważnie porozmawiać." - powiedziałem twardo, po czym zamknąłem oczy. Płomienie spowiły SzK w całości zaś po ziemi rozciągnęłą się siata z cieńkich nici ognia. Gdy płomienie dookoła SzK zgasły, jego już tu nie było.
|
|
Sob 22:02, 05 Kwi 2008 |
|
 |
Szkarłatna
Samotnik

Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 1552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
-Widzisz!? Znów CIę krzywdzi! myśli tylko o sobie!- Krzyknęła nacierając na SzK;- Zostaw go! to go boli!- Rozdarła SzK bok..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 22:02, 05 Kwi 2008 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|