Szczyt Siedmiu Wiatrów

- Duchy słuchają moich uniżonych próśb. A gdy się z nimi zaprzyjaźnić, pozwalają bezkarnie na małe sztuczki. - odpowiadam swobodnie. - Ale zapewne jako samotnica gardzisz sługusem watahy, co?

Post został pochwalony 0 razy

Skrzywiła się lekko.
- Przypominam początek rozmowy - powiedziała po chwili, z lekkim uśmiechem - Niewiele wiesz o mnie wiesz, z wzajemnością zresztą.
- Wiatr nie jest mi wcale obcy - dodała. - Jak Ci się tam podoba? - zmieniła temat.

Post został pochwalony 0 razy

- Cóż... wiem, że mam kogoś, na kogo mogę liczyć. Widzisz, mam za sobą diabelnie długą tułaczkę. To tu, to tam, nigdzie nie mogąc zagrzać miejsca. Wiesz, jak jest - wszędzie dobrze... Ale wśród przyjaciół najlepiej.

Wzdycham. Przez chwilę patrzę w dal, bez uśmiechu.

- Prawdziwych przyjaciół...

Post został pochwalony 0 razy

Rzuciła mu krótkie spojrzenie.
- To miejsce to jakiś zastepczy raj - powiedziała, z lekkim uśmiechem, ale jednocześnie dość poważnie - Wszyscy zatrzymują się tu, lecząc się z przeszłości. Większość zostaje...

Post został pochwalony 0 razy

Nal wspięła się na szczyt. Wyraźnie niezauważając wilków, usiadła. Pozwoliła wiatrowi targać sierść, nie broniła się - nie miała po co, i przed czym.

[a to że mnie natchnęło. ._.)

Post został pochwalony 0 razy

Nie odwracam się, mówię jedynie do Nocki
- Nie ma co dręczyć padliny sprzed roku. Liczy się to, co wpadnie nam w zęby dziś. Prawda, Nala?

Ty też słyszysz te słowa, mimo, że wiatr wyje jak potępieniec. Choć nie widzisz rozmówcy, głos dobiega wyraźnie zza ciebie, jakby wskazując.

Post został pochwalony 0 razy

- Witaj, Nala. - mruknęła, nie odwracając się.
- Od dawna już wychodzę z tego założenia. - uśmiechnęła się, bardziej do siebie, niz do wilka.

Post został pochwalony 0 razy

- Może i prawda. - mruknęła, choć nie wiedziała, do kogo.
Wadera mruknęła coś na powitanie do Mglistej.

Post został pochwalony 0 razy

- Wydaje mi się, że nie zostaliśmy sobie przedstawieni - tym razem odwracam się do Nali - Shinen, niedawny przybysz, świeży nabytek Wiatru, szaman, do usług. Wybacz, że twego imienia nie dowiedziałem się z twoich ust, lecz niestety, mam zwyczaju mieć ucho na szepty duchów, tak po prostu, z przyzwyczajenia. Uratowało mi to parę razy życie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Shinen dnia Czw 17:47, 15 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz

- Skoro znasz me imię, nie będę go powtarzać. - odparła. - Szaman Wiatru, tak? Więc jeśli nie wiesz, Betha Ognia.

Post został pochwalony 0 razy

Wodziła wzrokiem po wilkach, nic nie mówiąc.

Post został pochwalony 0 razy

Odwróciła pysk od wilków, mrużąc oczy.

Post został pochwalony 0 razy

- Miło mi.

Unoszę łeb i zaciągam się wiatrem.

- Czy ciebie również przyciągnęły tu widok i uroda krajobrazu? - Pytam po chwili - Czy też może delikatny dotyk podmuchów? Czy też może... - Zniżam wzrok, spoglądam Nali w oczy - Atmosfera tej chwili?

Post został pochwalony 0 razy

- I to, i to. Oprócz tego ostatniego. - mruknęła, i przeciągnęła się leniwie.

Post został pochwalony 0 razy

- Rozumiem. Czyż wiatr wieje tak samo, gdy wokół niego zmieni się świat?

Milknę, patrząc na horyzont.

Post został pochwalony 0 razy